Hej ślicznotko!
Dziś porównuję z tobą jeden z tych przepisów, który sprzedaje to, co obiecuje. Ciecierzyca z pieczarkami, boćwiną i papryką, wegetariańskie danie na łyżce, które w ogóle nie ominie towarzystwa żadnego kawałka chorizo ani bliskiego członka rodziny. W obliczu zbliżających się świąt Bożego Narodzenia proponuję całkiem rozwiązanie detox aby przygotować ciało na uroczystości.
Ci z Was, którzy regularnie śledzą tego bloga, wiedzą, że zawsze wgrywam oryginalne, bogate w niuanse i niskokaloryczne przepisy (nie zawsze, ale zazwyczaj jest to charakterystyczne dla tego bloga). Dziś dodatkowo ułatwiam pracę tym, którzy zdecydowali się na weganizm i nie są w kuchni do końca wirtuozami. Nie dziękuj mi ... jeszcze.
#Cieszyć się!
- 1 garnek ugotowanej ciecierzycy
- pół kilograma boćwiny
- 400 gr grzybów
- 3 ząbki czosnku
- 1 duży dojrzały pomidor
- 1 zielony pieprz
- 3 łyżki słodkiej papryki
- 1 łyżeczka kminku
- 1 kromka chleba
- oliwa z oliwek
- Boćwinę ugotować w rondelku z oliwą i solą, odcedzić i odstawić.
- W rondelku o średnim ogniu na średnim ogniu wlej 3 łyżki oliwy do smażenia czosnku, pieczywa, pomidora i papryki.
- Smażyć przez około 7-8 minut.
- Usuwamy, miażdżymy i rezerwujemy.
- W pozostałym oleju posypujemy ostrożnie łyżkę papryki, jeśli nas przypali, zepsujemy potrawę.
- Dodaj grzyby i zrumień je.
- Gdy będzie zarumieniona, dodaj ciecierzycę, boćwinę, rozgnieciony sos i szklankę wody, w której ugotowaliśmy boćwinę.
- Dodać sól do smaku i łyżeczkę kminku, gotować na wolnym ogniu przez 10 minut, a następnie gotować i podawać.